OGLĄDAJ: Strefa Agro. Nowa opłata dla rolników uchwalona. Klapki przyczyną dramatów
19 lipca przewodnicząca Rady Miejskiej w Ożarowie, Krystyna Wieczorek zwołała nadzwyczajną sesję Rady. Podczas spotkania podjęto uchwałę w sprawie rozpoczęcia sporządzania cząstkowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzeni dla terenów w gminie Sobótka. Oznacza to, że na razie na terenie tego sołectwa nie zostanie wybudowany kurnik, w którym przewidywano bytowanie nawet 40 tysięcy sztuk drobiu.
Głos w sprawie kurnika zabrał burmistrz miasta i gminy Ożarów, Marcin Majcher: – Sama sesja Rady Miejskiej nie była zbyt długa. Trwała parędziesiąt minut i była bardzo treściwa. Dotyczyła w głównej mierze kurnika w Sobótce. Podjęta uchwała wynika z tego, że mieszkańcy sprzeciwili się budowie na swoim terenie tego kurnika, w którym według planów miało znajdować się około 40 tysięcy kur – wyjaśniał burmistrz. – Zaniepokojeni mieszkańcy uzasadniali to tym, że na tym terenie znajdują się grunty rolne pierwszej klasy. Poza tym, wyziewy i odpady negatywnie wpływałyby na pobliskie środowisko naturalne – tłumaczył Marcin Majcher.
Gleby, którym nadaje się oznaczenie klasy I to te tereny rolne, które znajdują się na przykład na równinach czy gruntach mało pochylonych. Charakteryzują się wysoką zasobnością w składniki pokarmowe roślin, mają dobrą, naturalną strukturę, a także są łatwe do uprawy i wilgotne. Dzięki ich bogactwie naturalnym można osiągać bez większych nakładów dorodne plony uprawne, zwłaszcza buraki cukrowe, pszenica czy rzepak. Są zatem najlepsze do uprawy roślin.
– Sprzeciw co do budowy wyraziło kilkudziesięciu mieszkańców, którzy obawiają się przede wszystkim negatywnego wpływu kurnika na środowisko. Uważają ponadto, że tereny te powinny być jednak przeznaczone pod uprawę roślin, a nie hodowlę. Stąd też na chwilę obecną postanowiliśmy o zawieszeniu budowy kurnika na terenie Sobótki – mówił burmistrz Ożarowa.
Władze gminy zdają sobie sprawę z tego, że sytuacja z planowanym kurnikiem jest wyjątkowo problematyczna. Inwestycja taka z pewnością przyniosłaby zauważalne wpływy do budżetu. Zapewniłaby też okolicznym mieszkańcom miejsca pracy. Jak twierdzi burmistrz Ożarowa, można byłoby utworzyć nawet 20 nowych stanowisk. Trudno natomiast pogodzić się z tym, aby kurnik zanieczyszczał środowisko i aby był umiejscowiony na terenach idealnych pod uprawę rolną.
W planach było wybudowanie nawet dwóch dużych kurników. Aby wybudować jeden potrzeba zagospodarowania terenu o powierzchni około hektara, w oddaleniu od innych zabudowań. Burmistrz Marcin Majcher zaproponował inwestorowi takie miejsce. Są to tereny gruntu określane jako piąta i szósta klasa, które są najgorszymi glebami jeśli chodzi o uprawę rolną. Istnieje możliwość, aby inwestor wykupił potrzebne pod budowę kurników działki od ich od prywatnych właścicieli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?