Jak przebiegają żniwa 2016? Rolnicy zbierają plony

Początkowo rolnicy zastanawiali się czy termin żniw nie przesunie się z powodu - najpierw suszy, a w lipcu obfitych opadów - ale Maria Sikora z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Przysieku nie przewiduje w tym zakresie odchyleń. - Wiele upraw jest około tydzień wcześniej przez wiosnę taką, a nie inną - komentuje doradca. 

Stanisław Kulwicki, który prowadzi gospodarstwo nasienne w Borównie zebrał już rzepak, teraz młóci pszenicę. - Plony spadły w tym roku o 30-40 proc. - ocenia gospodarz. - Pielęgnowany rzepak na ziemi II klasy dał 3,3 t z hektara. Połowa i tak wymarzła albo wdała się śmietka - relacjonuje. A pszenica? - Średni plon wynosił u nas zawsze 8-9 ton, w tym roku zbieramy 5t z ha - wylicza Kul-wicki. Jako głównego winowajcę wskazuje pogodę. 

Właśnie z powodu niesprzyjającej aury w powiecie toruńskim jest bardzo mało jęczmienia. - Jęczmiona ozime wymarły, a co było, to już rolnicy zebrali, zaczynają też sięgać po żyto na piaskach - mówi Maria Sikora.  Czy warunki atmosferyczne będą teraz sprzyjały żniwom? - Wróciło bardzo ciepłe lato. - Gorące powietrze napływa ze wschodu i południowego wschodu. Na przełomie miesięcy kilka dni chłodniejszej aury, którą przyniesie niż atlantycki, a po 4-5 dniach znów kolejna fala upałów - prognozuje Bogdan Bąk, bydgoski synoptyk. - Lokalne burze będą pojawiać się do końca lipca głównie na wschodzie regionu, na pozostałym obszarze raczej mała szansa na deszcz. Większe padanie w całym regionie spodziewane jest dopiero około 4-5 sierpnia, kiedy przez region będzie przemieszczał się aktywny front burzowy - przewiduje Bąk.

Przeczytaj też: Dożynki - wydarzenie roku na wsi. Jak wygląda dziś, jak świętowano dawniej

W Polsce przez dziesięciolecia zmienia się struktura upraw. To samo dotyczy Kujawsko-Pomorskiego. W kraju zmniejsza się powierzchnia zasiewów zbóż podstawowych. W 1950 r. - 9092,7 tys. ha, w 1970 - 7852,6 tys. ha, 1990 - 7264,5 tys. ha, w 2010 - 6053,4 tys. ha, w 2015 - 5936,8 tys. ha. Na przestrzeni dziesięcioleci rolnicy w Polsce więcej sieją pszenicy i kukurydzy, znacznie mniej żyta. Skupmy się na województwie kujawsko pomorskim. W ostatnich latach wzrost popularności odnotowała pszenica. Jeszcze 10 lat temu zajmowała w regionie 163 tys. ha, w 2013 już 198 tys., a w ostatnich 2 latach po 219 tys. ha. Do łask wraca pszenżyto, które w 2015 zajmowało prawie 122 tys. ha, w 2014 - niemal 103 tys., w 2013 - blisko 96 tys., a dekadę temu - 116 tys. ha. 

W ostatnich 3 latach po ponad 80 tys. ha rolnicy siali u nas jęczmienia, jeszcze 10 lat temu było to ponad 132,5 tys. ha. Rośnie powierzchnia zasiewów rzepaku i rzepiku, który 2015 r. zajmował 117 tys. ha, w 2014 o 2 tys. mniej, w 2013 - ponad 105 tys., w 2006 r. - 79,7 tys. ha. Rośnie zainteresowanie roślinami strączkowymi jadalnymi na Kujawach i Pomorzu. W 2006 zajmowały ok. 50 ha, w 2015 już prawie 6 tys. ha. 

Według wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego w trwającym sezonie jarych zbóż podstawowych z mieszankami zbożowymi zasiano w Polsce ponad 3,0 mln ha, czyli o ok. 30% więcej niż powierzchnia zasiewów w roku ubiegłym. 

Przeczytaj też: Czy będzie pomoc po suszy? Wiceminister Romanowski w Bydgoszczy [wideo]

Najwięcej zajmują mieszanki ok. 1,1 mln ha (o 48 proc. więcej niż przed rokiem), jęczmień jary 0,8 mln ha (+31 proc.), pszenicy jarej 0,5 mln ha (+75 proc.), pszenżyto jare 0,2 mln ha (+15 proc.). Przyjrzyjmy się teraz powierzchni zbóż ozimych. Ocenia się je na 4,1 mln ha, a to o ok.8 proc mniej niż w 2015r. Najbardziej zmniejszył się areał żyta do 1  mln ha (-32 proc.), pszenżyta - do 1 mln ha (-22 proc.), jęczmienia 0,2 mln ha (-21 proc.), pszenicy 1,9 mln ha (-11 proc.). O zmianach decydowały głównie wymrożenia.