Nie mogli narzekać na frekwencję organizatorzy tegorocznego Powiatowego Święta Ludowego. Na plac koło nowej świetlicy wiejskiej w Starym Sokołowie przybyło mnóstwo gości, którzy mieli okazję posłuchać wypowiedzi czołowych ludowców oraz pobawić się przy muzyce i kabaretowych scenkach. Najpierw jednak, zgodnie z tradycją, modlono się wspólnie na mszy polowej odprawianej przez miejscowego proboszcza księdza kanonika Wiesława Szymczyka.
Ze swobodą, swadą i dowcipem prowadził część oficjalną radny powiatowy z klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego Kazimierz Pasterczyk, zaś rolę gospodarza pełnił starosta konecki i szef powiatowy ludowców Bogdan Soboń. Zarówno starosta jak i przybyły do Sokołowa marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, podkreślali, jak ważne jest tradycyjne święto, podczas którego można pokłonić się rolnikom, ich rodzinom, przedsiębiorcom współpracującym z rolnictwem. O sytuacji w rolnictwie nie tylko w Polsce, ale i w Unii Europejskiej mówił europoseł Czesław Siekierski. Życzenia ludowcom składali szef powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości i wicestarosta konecki Andrzej Lenart, burmistrz Końskich Krzysztof Obratański i związany także z ruchem ludowym prezes Powszechnej Spółdzielni Społem i radny powiatowy Stanisław Haraziński. Na widowni można było dostrzec także panią wicemarszałek województwa Agatę Binkowską, samorządowców z całego powiatu koneckiego, szefów firm i szkół i przede wszystkim mieszkańców Sokołowa, Dziebałtowa i innych miejscowości.
Zasłużeni działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego otrzymali odznaczenia. Medal im. Wincentego Witosa marszałek Adam Jarubas i starosta Bogdan Soboń wręczyli Lucjanowi Zielińskiemu z Rudy Malenieckiej i Antoniemu Chudemu z gminy Fałków. „Złote Koniczynki” dostali: Elżbieta Przedborska, Jan Chamczyk, Władysław Mazur. Nowym członkom Stronnictwa przekazano legitymacje.
Muzyczna oprawę, głównie części oficjalnej, zapewniła Miejska Orkiestra Dęta pod dyrekcją Józefa Świerczyńskiego. Na scenie zaś królowali członkowie zespołu „Sokoły” z Sokołowa. Ich dowcipne ludowe piosenki, żywiołowe tańce, kolorowe stroje wzbudzały powszechny entuzjazm.
Konkursami dla dzieci i dorosłych, a także rozbawianiem publiczności zajmował się kabaret „Beścik”. Wszyscy mogli skosztować pysznej grochówki i wziąć udział w zabawie tanecznej do późnych godzin nocnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?