Nie będzie Niemiec miał prawa (zakupu)

Krzysztof Strauchmann
Marcin Milej z Agrohop:  - Sprawy wszczęte pod rządami poprzednich przepisów powinny być zakończone według starych zasad.
Marcin Milej z Agrohop: - Sprawy wszczęte pod rządami poprzednich przepisów powinny być zakończone według starych zasad.
Minister Rolnictwa i Agencja Nieruchomości Rolnych nie chcą sprzedać ani wydzierżawić ziemi spółce z niemieckim kapitałem.

Minister Rolnictwa stanął po stronie rolników indywidualnych i chce pozbawić spółkę Agrohop z Okopów pod  Łam­binowicami 270 hektarów dzierżawionej dotychczas ziemi. Jak zapowiedział minister Krzysztof Jurgiel, po zakończeniu obowiązującej od 16 lat umowy, dzierżawa nie będzie tej firmie przedłużona. Grunty mają wrócić do zasobów Agencji Nieruchomości Rolnych, która zamierza wystawić je do dzierżawy ograniczonej tylko do miejscowych rolników indywidualnych.

Agrohop jest spółką założoną przed laty jeszcze przez pracowników przedsiębiorstwa rolnego. Potem firma należała do koncernu mięsnego Duda, który sprzedał ją niemieckiemu holdingowi rolnemu Nordsaat GmbH.

- Agrohop nie ubiega się o przedłużenie dzierżawy tych gruntów lecz o ich sprzedaż, do czego mamy pełne prawo - komentuje Marcin Milej, członek zarządu firmy Agrohop. Firma 5 lat temu wystąpiła z wnioskiem o sprzedaż dzierżawionych gruntów państwowych. Skorzystała przy tym z obowiązujących wtedy rozwiązań prawnych. Oddała Agencji 30 procent dzierżawionych terenów, przez co nabyła prawo pierwszeństwa zakupu pozostałych. Kiedy opolski oddział ANR w 2015 roku ogłosił zamiar sprzedaży 270 hektarów dla Agrohop, rolnicy z gminy Kamiennik i Otmuchów założyli komitet protestacyjny i zażądali wystawienia tego terenu na otwarty przetarg. Całą procedurę wstrzymano, bo zgłosił się z wnioskiem o pierwokup człowiek podający za spadkobiercę byłego właściciela. Mimo wezwań wnioskodawca od roku nie uzupełnił dokumentów.

- Stoimy na stanowisku, że obecnie brak jest możliwości kontynuacji procedury sprzedaży ziemi, dzierżawionej przez spółkę Agrohop - informuje Lidia Sienkiewicz, kierownik Sekcji Gospodarowania Zasobem w opolskim oddziale ANR. 

- Nie spekulujemy gruntami, płacimy w Polsce podatki, zatrudniamy 15 pracowników, którzy są zadowoleni z pracy w spółce z niemieckim kapitałem - mówi Marcin Milej. - Nabycie tych gruntów pozwoli nam na inwestycje i rozwój.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nie będzie Niemiec miał prawa (zakupu) - Nowa Trybuna Opolska