Ptasia grypa w Wągrowcu?

MRT
Jarosław Jakubczak
Martwy łabędź został znaleziony na plaży przy jeziorze w Wągrowcu. - Prawdopodobnie to kolejna ofiara wysoce zjadliwej grypy u ptaków podtypu H5N8 - mówi wojewódzki lekarz weterynarii. Do Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach wojewódzki lekarz weterynarii skierował próbki pobrane od martwego łabędzie znalezionego w Wągrowcu. - Bardzo prawdopodobne, że to kolejna ofiara ptasiej grypy - mówi Andrzej Żarnecki, wojewódzki lekarz weterynarii.

Byłby to sześćdziesiąty przypadek wystąpienia ptasiej grypy u ptaków dzikich. Przypomnijmy, że miejsca, gdzie stwierdzono występowanie ptasiej grypy objęte są absolutną ochroną. A mieszkańcom tych terenów zakazuje się dokarmiania dzikiego ptactwa.

Także na jeziorze Kierskim od początku lutego zdarza się, że straż miejska lub Pogotowie Czystości odławiają kolejne okazy padniętych ptaków. Tam już wprowadzono 3-kilometrową strefę zapowietrzenia. Ostatnia interwencja Eko Patrolu SM miała miejsce 18 lutego. Wtedy też odłowiono i oddano do utylizacji cztery martwe łabędzie, 5 łysek i dwie dzikie gęsi. 

- Dezynfekujemy także cały teren specjalnym środkiem - dodaje Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej. 

CZYTAJ TAKŻE: Ptasia grypa kosztuje nas miliony!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ptasia grypa w Wągrowcu? - Głos Wielkopolski