Strach w rolniczych agencjach. Będą zwolnienia?

Marzena Ślusarz
Szykuje się wielka reorganizacja w trzech agencjach związanych z rolnictwem - Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Rynku Rolnego i Nieruchomości Rolnych. Być może z trzech powstanie jedna. W samym świętokrzyskim oddziale Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i biurach terenowych mówi się o zwolnieniu wszystkich pracowników , czyli nawet nawet 500 osób.

 

Wielki strach o pracę w rolniczych agencjach w regionie. Mówi się, że pracę może stracić nawet 500 osób. - Siedzimy jak na szpilkach - zdradzają pracownicy oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kielcach. - Na razie żadne zmiany kadrowe nie są planowane - odpowiada dyrektor Małgorzata Erlich-Smurzyńska.

 

500 osób do zwolnienia?

- Od momentu wprowadzenia nowej pani dyrektor niczego nie możemy być pewni. Siedzimy jak na szpilkach i nie wiemy, czy za chwilę nie dostaniemy wypowiedzenia - opowiadają nam anonimowo pracownicy świętokrzyskiego oddziału terenowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kielcach. Sugerują, że podobna atmosfera jest w każdym biurze powiatowym w naszym regionie. Pomiędzy pracownikami mówi się, że najpierw mogą zostać powołani nowi kierownicy jednostek wewnętrznych w oddziale, następnie zostaną zwolnieni poprzednicy. - Jeśli zostanie zlikwidowane stanowisko pracy, nie będzie możliwości zastosowania okresu wypowiedzenia, tylko zostaniemy bez zatrudnienia z dnia na dzień - obawiają się. - Słyszymy, że mogą zostać powołane nowe wewnętrzne biura i jednostki, które pod inną nazwą będą wykonywać te same obowiązki. Jeśli tak się stanie, wszyscy możemy zostać zwolnieni pod pretekstem właśnie likwidacji stanowiska - przewidują. W tej chwili w oddziale w Kielcach i biurach w powiatach pracuje około 500 osób. - Jak będzie? Nie wiemy, atmosfera jest fatalna, można ją „ciąć nożem”. Wiadomo, że wraz z nowymi władzami następuje wymiana dyrektorów i kierowników, ale pracowników szeregowych nikt do tej pory nie wymieniał aż na taką skalę - mówią.

 

Kolejna sprawa, która powoduje niepokój o zatrudnienie to pomysł połączenia trzech instytucji - Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Agencji Nieruchomości Rolnych i Agencji Rynku Rolnego w jedną. - Jeśli do tego dojdzie, dyrektorzy będą mieli prawo zwolnić absolutnie wszystkich, ponieważ zostanie zlikwidowana jedna firma, a powołana druga. W dodatku nie wiadomo, co stanie się z akredytacją Agencji Restrukturyzacji przyznaną przez Komisję Europejską na wypłatę wszelkich pieniędzy dla rolników, być może nowa instytucja musiałaby od nowa ubiegać się o tę akredytację i wtedy wypłaty musiałyby zostać zawieszone, uzyskanie nowej mogłoby trwać nawet rok - zastanawia się jeden z pracowników.

Przypomnijmy, że obecni pracownicy Agencji Restrukturyzacji to w znacznej większości członkowie Polskiego Stronnictwa Ludowego, nieliczni zaś są członkami innych ugrupowań politycznych, między innymi Platformy Obywatelskiej lub Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

 

Dyrektor: - Na razie żadnych zmian

Dyrektor świętokrzyskiego oddziału związana z Prawem i Sprawiedliwością do zmian w kadrach odnosi się bardzo spokojnie. - Poza już wprowadzonymi kierownikami biur terenowych w Opatowie i Sandomierzu oraz powołanymi zastępcami żadne zmiany na razie nie są planowane - mówi Małgorzata Elrich-Smurzyń-ska.

 Przypomnijmy, że kierownikiem biura w Opatowie został Andrzej Grządziel - tej nominacji towarzyszyła spora awantura wśród działaczy rządzącej partii. Grządziel współpracował bowiem ściśle z Polskim_Stronnictwem Ludowym w powiecie opatowskim, za co został usunięty z Prawa i Sprawiedliwości. Dostał jednak stanowisko, podobno zdecydowała o tym Warszawa. Z kolei  w Sandomierzu na czele powiatowej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa stanął Waldemar Maruszczak.

Dotychczasowi dyrektorzy świętokrzyskiego oddziału terenowego w Kielcach powoływali po dwóch zastępców, obecna szefowa ma ich trzech, dwaj - Jerzy Pośpiech i Tomasz Kuśnierek byli pracownikami biur terenowych agencji - odpowiednio we Włoszczowie i Starachowicach, trzecim zastępcą jest Józef Cepil, były poseł Samoobrony. Dziś wszyscy trzej panowie są związani z Prawem i Sprawiedliwością.

- Mamy na tyle dużo bieżących obowiązków związanych z wypłatą zaległych płatności obszarowych, czy wprowadzeniem nowych działań w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, że trudno się zajmować zmianami w kadrach - wyjaśnia dyrektor. - Nowi kierownicy dwóch biur terenowych powołani zostali ze względu na wakat. O kolejnych decyzjach personalnych w tym momencie nic mi nie wiadomo - dodaje.

 

Jedna zamiast trzech?

Jeśli chodzi o połączenie trzech agencji w jedną instytucję, dyrektor Erlich-Smurzyńska podkreśla, że to na razie pomysł Ministerstwa Rolnictwa, nad  którym trwają dyskusje. - Przekazaliśmy nasze obawy dotyczące akredytacji Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i zapewniam, że nie dopuścimy do tego, by wypłaty dopłat i wszelkich płatności dla rolników zostały wstrzymane - zaznacza. Jak dodaje, wypłaty zaległych płatności obszarowych powinny zostać uregulowane do końca stycznia.

 

Na dziś - trzy agencje - czym się zajmują?

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Agencja Rynku Rolnego i Agencja Nieruchomości Rolnych to trzy instytucje mające służyć  wspieraniu rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich w kraju. Pierwsza z nich została powołana w 1994 roku, w momencie wejścia Polski do Unii Europejskiej, zyskała akredytację Komisji Europejskiej, dzięki której stała się agencją płatniczą. Zajmuje się wdrażaniem programów rozwoju obszarów wiejskich współfinansowanych z budżetu Unii Europejskiej oraz z pieniędzy  krajowych. Zadaniem głównym Agencji Rynku Rolnego od wprowadzenia kwot mlecznych do momentu ich uwolnienia było racjonalne zarządzanie rynkiem mleka w kraju. Dziś jej zadania obejmują przede wszystkim promocję rolnictwa i produktów rolnych. Z kolei Agencja Nieruchomości Rolnych jest następcą Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, zajmuje się kształtowaniem ustroju rolnego, wydzierżawia i sprzedaje ziemie państwowe. Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa ma plan połączenia tych trzech agencji w jedną - Agencję Rozwoju Obszarów Wiejskich.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Strach w rolniczych agencjach. Będą zwolnienia? - Echo Dnia Świętokrzyskie