Tak naprawdę nawet specjaliści nie do końca wiedzą, co wpłynęło na mniejsze zbiory.
- Rzepak właściwie w ciągu dwóch tygodni się osypał i to może być jedną z przyczyn - mówi Maria Miłoszewicz-Cichocka, specjalista ds. pszczelarstwa w Pomorskim Centrum Pszczelarstwa w Lubaniu. - Jednak pozostałe rośliny kwitły jak zwykle, a miodu mamy połowę. Po raz pierwszy od dwudziestu lat zdarzyło mi się, że w tym czasie praktycznie nie mamy już nic do sprzedania.
Święto Miodu i Dzień Pszczelarza w Pszczółkach
Nie tylko mniejsze zbiory wpłynęły na to, że miodu brakuje. Jak się okazuje, klientów z każdym rokiem przybywa.
- Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z leczniczych właściwości miodu - mówi Maria Miłoszewicz-Cichocka. - Klienci zwracają uwagę na to, by produkty były naturalne, a ponadto miały także wspaniałe walory smakowe. Stąd liczba kupujących rośnie, co nas bardzo cieszy.
Wzrasta także liczba osób, które zakładają pasieki. Co ciekawe, jeszcze do niedawna była to domena głównie osób starszych, które na emeryturze chciały znaleźć sobie dodatkowe zajęcie. Teraz jednak w grupie pszczelarzy jest coraz więcej młodych ludzi.
Niestety, to hobby nie należy do najtańszych. Na start potrzeba nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Edyta Okoniewska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?