Zbierzesz zboże z pola i co robić dalej? Przechowywanie ziaren

Zboże zostało zebrane z pola. Co teraz? Jeśli jest zanieczyszczone np. przez chwasty, korzystnie będzie je oczyścić i dosuszyć, o ile tego wymaga. Przypomnijmy, że górna dopuszczalna granica wilgotności w przypadku podstawowych zbóż to 14,5 proc., a dla rzepaku - 9 proc. Kiedy rolnik zdecyduje się odstawić zboże do skupu, sprawdzane będą przede wszystkim 3 parametry. Poza wspomnianą wilgotnością, ciężar i zanieczyszczenie ziaren. 

Żeby zboże się nie grzało - pilnuj temperatury

Chcąc zachować dobre parametry zboża czy rzepaku, istotny jest sposób magazynowania. Kiedy rośnie temperatura i wilgotność przechowywanego ziarna, podnosi się poziom ryzyka dotyczący pojawienia się szkodników i pleśni. To powoduje ryzyko utraty zdolności kiełkowania.

Przeczytaj też: Dożynki 2016 w Kujawsko-Pomorskiem - sprawdź gdzie i kiedy! [mapa]

Kiedy rolnik dostrzeże, że ziarno grzeje się, powinien stosować wentylacje suchym i zimnym powietrzem albo zmieszać ziarno. Optymalnym rozwiązaniem byłoby przeczyszczenie i podsuszenie plonu. Przy dłuższym przechowywaniu doradcy wskazują na konieczność obniżenia wilgotności do poziomu poniżej 14 proc. 

Jakość ziarna określa się poprzez jego ogólny stan (barwa, połysk, zapach, brak szkodników), wilgotność ziarna, zawartość białka, liczbę opadania i gęstość ziarna w stanie zsypnym. Na te elementy można wpływać zarówno podczas wegetacji, jak i przechowywania zbóż. Podsumowując - należy chronić ziarno przed wilgocią i utrzymywać stałą temperaturę. Odkurzajmy też silosy. Zarodniki grzybów przenoszone z kurzem i pyłem kiełkują już w momencie, gdy wilgotność ziarna przekroczy 15 proc.

Przeczytaj też: Czy będzie pomoc po suszy? Wiceminister Romanowski w Bydgoszczy [wideo]

Gdy brakuje miejsca  - szukaj go w elewatorach

Rolnik nie zawsze ma wystarczająco pojemne magazyny, żeby przechować u siebie zebrany plon. Radą na to może być przechowywanie w elewatorach większych zakładów. Sprawdzamy kilka w regionie. 

Jednym z nich jest Elewator w Koronowie. Umowę można podpisać w każdej chwili. Rolnik nie musi wcześniej rezerwować miejsca, a przechowywać zboże, rzepak czy kukurydzę może do 30 czerwca. Gospodarze magazynują w ten sposób i 5, i 25 ton. Korzystanie z takiego magazynowania wiąże się z opłatą. W Koronowie jest to 7 zł za tonę za przyjęcie, 7 zł za przechowywanie tony za miesiąc, o ile rolnik nie chce sprzedać swoich ziaren firmie przechowującej, gdy chce to zrobić - płaci 1 zł za tonę za miesiąc. 

Przeczytaj i zobacz: Dożynki - wydarzenie roku na wsi. Jak wygląda dziś, jak świętowano dawniej

Zakłady Zbożowe w Żninie jeszcze nie zdecydowały czy w tym roku uruchomi przechowywanie. Decyzja ma zapaść w ciągu tygodnia. W Cichoradzu Grupa Producentów Rolnych „Ziarno”  pobiera opłatę w wysokości 5 zł za miesiąc przechowywania tony. - Rolnicy najpóźniej muszą zdecydować czy zwożone do nas ziarno na być na sprzedaż czy do przechowania przy ostatnim transporcie, zanim zostanie wystawiona faktura - mówi Wiktoria Kowalska, dr. ds. marketingu. Najczęściej rolnicy zostawiają zboże do stycznia-lutego, mogą maksymalnie do kolejnych żniw. 

Możliwość magazynowania plonów oferują także Zakłady Przetwórstwa Zbożowo-Młynarskiego w Kruszwicy. Warunkiem jest tu tonaż - minimum 50 t. Nie trzeba jednak wcześniej dokonywać rezerwacji, firma podpisze umowę z rolnikiem. Przechowywać tu można do końca maja, zboże z przeznaczaniem od sprzedania - 3 zł za miesiąc za tonę, jeśli rolnik nie planuje sprzedaży firmie przechowującej - 6,50 zł za tonę za miesiąc. Kwota za przyjęcie to 6,50 zł/t.