Paszportyzacja żywności jest najbardziej opłacalna dla rynku wołowiny? KOWR przekazuje wnioski z pilotażowego projektu

OPRAC.:
Justyna Madan
Justyna Madan
Paszportyzacja żywności wejdzie w życie? Najbardziej zainteresowani są producenci wołowiny.
Paszportyzacja żywności wejdzie w życie? Najbardziej zainteresowani są producenci wołowiny. pixabay.com
Pilotażowy projekt paszportyzacji polskiej żywności, wykazał, że możliwe jest zbudowanie jednego systemu IT monitorującego proces produkcji żywności w kraju. KOWR przekazał wnioski po zakończeniu testów, okazało się, że budowa systemu nie tylko ma sens, ale też najbardziej opłacalna jest dla rynku wołowiny.

Spis treści

- Celem pilotażu było dokonanie praktycznego sprawdzenia czy faktycznie jest możliwe zbudowanie jednego systemu IT monitorującego proces produkcji żywności w Polsce. Końcowym rezultatem jego realizacji ma być możliwość wygenerowania „paszportów” dla badanych rynków, które potwierdzałyby autentyczność, jakość i bezpieczeństwo żywności - poinformował dyrektor departamentu innowacji KOWR Mateusz Balcerowicz.

Paszportyzacja żywności ma sens i wejdzie w życie?

Pilotaż projektu zakończył się 30 listopada, po blisko dwóch latach jego trwania. Był on realizowany przez Naukową Akademicką Sieć Komputerową – Państwowy Instytut Badawczy i został uruchomiony w grudniu 2021 r. Koszt finansowania pilotażu określono na poziomie 16,8 mln zł.

Pomysł stworzenia paszportów żywności powstał z inicjatywy uczestników łańcucha dostaw, w tym zrzeszonych w sześciu organizacjach branżowych reprezentujących rynki:

Wskazywali oni, że w obecnym otoczeniu rynkowym występuje szereg problemów, które ograniczają rozwój sektora rolno-spożywczego, tj.:

  • brak przejrzystości łańcucha dostaw,
  • spadające zaufanie do produktu,
  • przypadki zanieczyszczeń, fałszowania lub skażenia żywności,
  • dużą liczbę pośredników oraz
  • rosnące zapotrzebowanie na szybko i łatwo dostępne informacje o produkcie spożywczym.

- Projekt potwierdził, że jest sens budowania systemu paszportyzacji polskiej żywności, rozumianej jako zapewnienie wiarygodności danych o produktach rolno-spożywczych - wskazał Balcerowicz. Dodał, że największą gotowość do wdrożenia takiego systemu wykazują uczestnicy rynku wołowiny. W przypadku rynku wieprzowiny i rynku ziemniaka, budowa systemu jest wykonalna, ale jest w zasadzie nieopłacalna.

Te zmiany będą niezbędne

- Aby można było zbudować taki system, musi postępować cyfryzacja w instytucjach obsługujących rolnictwo, a bazy danych, którymi one dysponują powinny stać się interdyscyplinarne. Wymagałoby to reorganizacji cyfrowej administracji publicznej - wyjaśnił Balcerowicz.

Podkreślił, że konieczne są także zmiany legislacyjne. Potrzebne są m.in. przepisy dot. systemu, który zbierałby dane, gromadził i je analizował i w końcu generował paszport dla żywności.

- System docelowy będzie użyteczny tylko wtedy, gdy rolnicy, uczestnicy łańcucha dostaw i konsumenci będą z niego korzystać, a będą to robili, gdy będą widzieli tego sens czyli będą chcieli poznać informację o produktach rolno-spożywczych, a pozostali będą z tego mieli korzyść ekonomiczną - wskazał przedstawiciel KOWR.

Paszportyzacja nie jest proponowana jako działanie obligatoryjne

Korzyści z „paszportyzacji” to przede wszystkim: zwiększenie wiarygodności polskiej żywności, zarówno na rynku polskim, jak i za granicą, poprzez dostarczenie transparentnych i prawdziwych informacji o kluczowych etapach produkcji w łańcuchu żywnościowym.

Jak mówił Balcerowicz, wartością dodaną będzie także wzmocnienie pozycji konkurencyjnej i wizerunku rodzimych produktów rolno-spożywczych. W konsekwencji powinno się to przełożyć na zwiększenie eksportu polskich produktów żywnościowych, w tym także uzyskanie wyższych cen.

„Paszportyzacja” ograniczy też przypadki fałszowania i marnotrawienia żywności, co jest obecnie niezwykle istotną kwestią w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego.

Paszport - to zbiór danych, który może być umieszczany na opakowaniu produktów w postaci kodu QR. Przy takim rozwiązaniu, konsument widziałby tylko część danych nt. pochodzenia i jakości produktu, na przykład, że posiada certyfikat. Obecnie takim paszportem najbardziej zainteresowani są producenci wołowiny. Wskazują oni, że ich odbiorcy zagraniczni chcą mieć pewność co do jakości produktu.

- KOWR skończył prace na etapie pilotażu, który potwierdził sensowność stworzenia systemu paszportyzacji, teraz decyzja należy od ministra rolnictwa, czy chce kontynuować ten program - powiedział Balcerowicz. Dodał, że system jest innowacyjny, żaden kraj UE nie robił badań na taką skalę.

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.