Podhale: Górale ścigali się ze sobą po śniegu w konnych sankach [GALERIA]

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Parada Gazdowska 2019 - Biały Dunajec
Parada Gazdowska 2019 - Biały Dunajec Tomasz Mateusiak
Na ten dzień wielu górali czekało niemal od roku. Dziś (niedziela 20 stycznia) w Białym Dunajcu rozpoczęła się tegoroczna edycja Parady Gazdowskiej humorystycznie zwana „podhalańską Formułą 1”. W trakcie tych zawodów górale rywalizują na śnieżnym torze w wyścigach Kumoterek (małe góralskie sanki) oraz skiringu (narciarz jedzie za koniem) i ski-skiringu (narciarz jedzie za koniem, na którym siedzi narciarz).

Wygrywa ten kto pokona trasę najszybciej. Impreza była bardzo udana bo w niedzielę nad Podhalem świeciło piękne słońce i trzymał ostry mróz. Aura była więc idealna do ostrego ścigania się. Kolejne parady gazdowskie zaplanowano na 7 kolejnych niedziel (kolejno) w: Poroninie, Ludźmierzu, Kościelisku, Bukowinie Tatrzańskiej, Szaflarach, Nowym Targu i Zakopanem.

Tymczasem zapraszamy do obejrzenia zdjęć wykonanych przez naszego fotoreportera podczas dzisiejszej gonitwy.

ZOBACZ KONIECZNIE

FLESZ: Jedziesz na ferie? Niewiedza może Cię drogo kosztować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Podhale: Górale ścigali się ze sobą po śniegu w konnych sankach [GALERIA] - Gazeta Krakowska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.