Polska wieś z czasów PRL na zdjęciach. Zobacz jak się zmieniła

lub
Narodowe Archiwum Cyfrowe
Polska wieś bardzo się zmieniła przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Zabieramy Was w podróż w czasie, zobaczcie jak wyglądała kiedyś, 50-60 lat temu, w czasach PRL. Rozpoczynamy od prac polowych, bo akurat mamy sezon na wykopki. A więc zapraszamy do starych zdjęć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polska wieś z czasów PRL na zdjęciach. Zobacz jak się zmieniła - Kurier Lubelski

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

C
Chlop
Czasy PRL-u, to okropny wyzysk i dyskrymiacja przez komunistyczne panstwo rolnikow indywidualych Do lat "gierkowskich" na wsi panowala straszliwa bieda! Nie jest powszecnie wiadomo, ze rolnicy indywidualni nie byli objeci, ubezpiczeniem zdrowotnym, ani swiadczeniami emerytalnymi mimo ze musieli odrowadzac podatek tzw gruntowy ,a takze danine w postaci "Obowiazkowych dostaw" wzorowanych na okupacyjnych "kontygentach" Bezplatna opieka lekarska zostali objeci dopiero w 1972r, w tym mniej wiecej czesie zniesiono "obowiazkowe dostawy" W ten zbrodniczy sposob usilowano zmusic nas do zalakladania "spoldzielni produkcyjnych" czy oddawania ziemi PGR-om! Polska wies, do lat 70-tych, wygladala, jak 30-lat przedtem, Jedyne co to budowano szkoly ale Wszystkie prace niefachowe wykonywali miejscowi! Jestem z Wilczopola i jako maly clopiec i pamietam, ze przez rok musielismy miec przez rok murarza, a potem zduna, chyba z Lublina czywiscie bez zadnej zaplaty, ale wszescy cieszylismy sie, ze bedzie nowa szkola! Szkole budowano dwa lata i zostala oddana do uzytku w 1961, ja bylem wtedy w 2-giej klasieTo samo dotyczylo budowy nowej, brukowanej drogi z Gluska do Wilczopola, i znow " panstwo" dawalo tylko brukarza i jego pomocnika wszystkie inne prace wykonywane byly przez mieszkancow w ramac tzw " szalwarku" czyli nieodplatnej pracy na rzecz "panstwa" Pamietam, jak z tata wozilismy piach i kopali rowy odwadniajace! Droge 5km budowano 3-lata ,ale pamietam radosc, kiedy w 1965r zeczely kursowac PKS-y do Lublina Chlopi, byli dyskryminowani przez "ludowa wladze" przynajmniej do lat 70-tychNie znam przypadku, aby ktos w tych latach pojechal na wczasy, do senatorium, czy ich dzieci na kolonie, czy zimowiska! Poziom nauczania w szkolach wiejskich byl bardzo niski, a to dlatego ,ze nie bylo zadnych pomocy naukowych, ani dobrych nauczycieli, bo nikt nie chcial pracowac na "zadupiu"Stad ,bylo nimozliwoscia dostania sie do liceum, czy technikum{egzaminy wstepne} i wiekszosc konczyla edukacje na podstawowce, a co najwyzej "zawodowce" W Wilczopolu przed wojna byla 7-mio klasowa "szkola powszechna" otwarta w 1922r byla tez od 1937r elektrycznosc ! W czasach stalinowskich walczono z tzw " kulakami" i wszelka prywatna wlasnoscia, a "kulakiem " zostawal juz ten ,co mial 10ha ziemi i dwa konie! stosowano odpowiedzialnosc zbiorowa, dzieci "kulakow" nie mialy wstepu do szkol srednich, a poborowi do Ludowego Wojska Polskiego, wcielani byli do specjalnych karnych kompani i kierowani do pracy, przewaznie w kopalniach na 3-lata, skad wracali przewaznie ze zrujnowanym zdrowiem! oj dlugo by jeszcze!!!
g
gość
Wtedy im się wszystko opłacało nie to co dzisiaj,nie piszę oczywiście o związkowcach
z
zgroza
no właśnie, ciężko żeśmy nawet jako dzieci pracowali, nikt naszym rodzicom nie dawał za darmo 500+, 1000+, emerytury+, a ja teraz za to, że tak ciężko pracowałem to na stare lata z pokrzywionym kręgosłupem od tej ciężkiej pracy od dzieciństwa zapieprzam na młodych zdrowych, wypoczętych rodziców tj. na 500+. Idąc codziennie do pracy przeklinam pisowców za to 500+ na czym świat nie stoi.
P
PATRIOTA 1952.
PIĘKNE I ZDROWE CZASY PRL-u.BRAK BYŁO CHEMII W PRODUKTACH ROLNICZYCH.LUDZIE ŻYLI SKROMNIEJ ALE BYLI ZADOWOLENI I ŻYCZLIWI. BRAK BYŁO MARSZY I LUDZI ZBOCZONYCH.SZKODA ŻE DOBRE CZASY MINĘŁY.