Rolnicy zapowiadają protesty na drogach w całej Polsce jeszcze w styczniu 2024. Chcą lepszych rozwiązań w handlu z Ukrainą

Redakcja Strefy Agro
Na zdjęciu przejście graniczne w Lubieszynie (Zachodniopomorskie) 8 stycznia 2024 r. W proteście niemieckich rolników wspierają ich rolnicy z polskiej Solidarności.
Na zdjęciu przejście graniczne w Lubieszynie (Zachodniopomorskie) 8 stycznia 2024 r. W proteście niemieckich rolników wspierają ich rolnicy z polskiej Solidarności. Andrzej Szkocki/Polska Press
- Dołączamy do protestów rolników w Europie! - poinformowała rolnicza Solidarność. Niekontrolowany napływ produktów rolno-spożywczych z Ukrainy i obawa przed przedłużeniem bezcłowego handlu do 2025 roku są na liście powodów, dla których rolnicy chcą protestować.

Spis treści

Niekontrolowany napływ towarów rolnych z Ukrainy budzi sprzeciw

NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych zapowiada Ogólnopolski Protest Rolników w środę 24 stycznia. Ma potrwać 2 godziny od 12 do 14. Zła sytuacja ekonomiczna gospodarstw jest wiązana z napływem dużej ilości produktów z Ukrainy, ale nie tylko. Wymogi warunkowości wielu rolników ocenia jako ograniczające dla produkcji rolnej.

W sprawie handlu towarami rolnymi z Ukrainą 15 stycznia on-line rozmawiali minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski i minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman z komisarzem UE ds. handlu Valdisem Dombrovskisem. Ministerstwo rolnictwa przekazało:

Ustalono, że na szczeblu eksperckim będą prowadzone rozmowy zarówno ze stroną ukraińską w celu wypracowania dwustronnych rozwiązań, jak i prowadzone będą uzgodnienia z Komisją Europejską celem wypracowania instrumentów ochronnych w ramach mechanizmu liberalizacji handlowej z Ukrainą.

Polscy rolnicy dołączają do innych protestów rolniczych w Europie

Przedstawiciele polskich rolników pojawili się na wielkiej manifestacji niezadowolenia z polityki rolnej w Niemczech. Podobnie jak producenci rolni francuscy i holenderscy. W Berlinie mogło pojawić się nawet 5 tys. ciągników. Nie tylko tam trwają protesty. Powodem strajków jest kryzys ekonomiczny.

Protestować postanowili również rolnicy na Litwie. Tu przy drogach palono ogniska.

- To dowód na przedłużający się kryzys ekonomiczny w rolnictwie, wynikający ze spadku rentowności produkcji rolniczej oraz niekorzystnych decyzji podejmowanych w ostatnim czasie przez Komisje Europejską - wskazuej Wielkopolska Izba Rolnicza.

Samorząd rolniczy z Wielkopolski jeszcze w grudniu skierował katalog pilnych spraw, którymi powinien zająć się minister Czesław Siekierski. Wśród ujętych tematów wskazano:

  • Brak opłacalności produkcji rolniczej
  • Nietrafiony program odbudowy stada trzody chlewnej
  • Wadliwie działająca aplikacja suszowa – pomoc suszowa
  • Akcesja Ukrainy do UE i inne umowy o wolnym handlu
  • Gospodarowanie wodami
  • Rozdysponowanie gruntów z Zasobu Skarbu Państwa
  • Ekoschematy i warunkowość
  • System informatyczny Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.