Wieprzowina z Polski? Tego mięsa nie chcemy, stwierdzają

Ewelina Sikorska
Ewelina Sikorska
pixabay.com
Afrykański pomór świń wywołuje milionowe straty. Naszej wieprzowiny nie chcą Mołdawia, Ukraina. - Epidemia ASF już teraz blokuje eksport polskiej wieprzowiny do Azji - biją na alarm ludowcy.

Mołdawia wprowadziła zakaz importu trzody chlewnej, mięsa wieprzowego i innych produktów wieprzowych z Polski, podał Główny Lekarz Weterynarii. Wszystko przez ASF.

A podkreślmy, tylko w pierwszym półroczu 2017 sprzedaliśmy Mołdawii 2276 ton wieprzowiny za 5,1 mln euro.

Zobacz: ** Nowe obowiązki dla hodowców świń w całej Polsce - jest ministerialny projekt**

Weźmy pod uwagę, że z importu zrezygnowali również Ukraińcy - zamknęli swój rynek na wieprzowinę z woj. warmińsko-mazurskiego, podlaskiego oraz lubelskiego, mazowieckiego.

Kolejny raz do problemów z ASF odniósł się PSL.

- Niekontrolowana epidemia ASF sprawia, że Polska traci dostęp do rynków zewnętrznych. Nie jesteśmy już w stanie eksportować wieprzowiny na rynki azjatyckie, takie jak Chiny, Japonia czy Korea Południowa. Powrót na te rynki może być trudny, a konkurencja duża - podkreślają w oficjalnym oświadczeniu ludowcy.

Sprawdź również:**NIK - Nie każdy mógł wydać 33 tys. złotych na ochronę przed ASF. Resort odpowiada**

Od 22 do 28 stycznia na terenie czterech województw potwierdzono aż 104 przypadki afrykańskiego pomoru świń w populacji dzików. Informacja dotyczy Lubelskiego, Mazowieckiego i Warmińsko-Mazurskiego, podaje Główny Lekarz Weterynarii.

[

Afrykański pomór świń - wszystko, co warto wiedzieć <<

](http://www.pomorska.pl/tag/afrykanski-pomor-swin/ "<span class="cytat" >Afrykański pomór świń - wszystko, co warto wiedzieć <<</span>")

Gdy w Polsce były trzy ogniska ASF PiS żądał odwołania ministra rolnictwa - kwituje partia Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Strefa AGRO także na Facebooku. Dołącz do nas

Przypomnijmy. Padło pytanie czy - powołane przez Antoniego Macierewicza - Wojska Obrony Terytorialnej włączą się w odstrzał dzików we wschodniej Polsce. Odpowiedź Ministerstwa Obrony Narodowej? Zadanie to należy do właściwości dzierżawców lub zarządców obwodów łowieckich, a w niektórych przypadkach - Polskiego Związku Łowieckiego. Oddziały WOT nie wezmą udziału w redukcji populacji dzików.

Infogram

Źródła informacji: Główny Inspektorat Weterynarii, KRIR, PSL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wieprzowina z Polski? Tego mięsa nie chcemy, stwierdzają - Gazeta Pomorska

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 22.11.2018 o 23:47, Lukasz napisał:

Problem w tym ze naszej wieprzowiny juz praktycznie nie ma ! To co jest w marketach i wiekszosci sklepow miesnych jest od Niemca albo jeszcze dalej.Wiedza Panstwo ile jest chodowcow trzody chlewnej w Polsce ? Tyle co NIC. Bo jest dla naszych hodowcow nie rentowne bo ludzia wola za 10zl marketu.Dzikuje do widzenia.

Nie ma i nie będzie, bo nikt nie będzie bez końca dokładał do interesu, o to właśnie chodziło UE, tylko jak już faktycznie zostanie zlikwidowana hodowla trzody w Polsce, to nie martwcie się, cena będzie taka jaką Niemcy będą chcieli żeby była, kraj bez własnego zaplecza żywnościowego jest niczym.

G
Gość
Bo czas na wołowinę i tym chodowcy powinni się zająć!!
L
Lukasz

Problem w tym ze naszej wieprzowiny juz praktycznie nie ma ! To co jest w marketach i wiekszosci sklepow miesnych jest od Niemca albo jeszcze dalej.
Wiedza Panstwo ile jest chodowcow trzody chlewnej w Polsce ? Tyle co NIC. Bo jest dla naszych hodowcow nie rentowne bo ludzia wola za 10zl marketu.
Dzikuje do widzenia.

d
danka zielonogórzanka

Do do czego potrzebna ta macierewiczowska armia?

Mieliby okazję postrzelać do ruchomych celów. I zdobyć wiele innych sprawności przydatnych w partyzantce. A może to ma być coś na wzór dawnego ZOMO?

A tak na marginesie na wypadek "W" czy myśliwi zasilą szeregi WOT ?