Najpopularniejsze prace dodatkowe na wsi i oferowane stawki

Najwięcej ofert pracy dodatkowej w rolnictwie pojawia się w okresie od połowy maja do końca września. To bowiem miesiące, w których prowadzi się zbiory owoców i warzyw. W tym czasie odbywają się także żniwa. Właśnie wtedy w gospodarstwach dzieje się najwięcej i często konieczne jest znalezienie dodatkowych rąk do pracy. Praca dorywcza w rolnictwie możliwa jest jednak także jesienią, wiosną i zimą. Osoby z konkretnymi umiejętnościami mogą znaleźć zajęcie przez cały rok.

Podczas cieplejszych miesięcy rolnicy potrzebują głównie pracowników fizycznych gotowych do pracy przy zbiorach. Wynagrodzenie najczęściej nie jest wypłacane za każdą przepracowaną godzinę, ale za ilość zebranych owoców czy warzyw. Przykładowo zarobek osoby zbierającej maliny będzie zależny od tego, ile dostarczy, na przykład dwukilogramowych łubianek. Stawki są różne i zależą m.in. do regionu kraju, a także wielkości gospodarstwa i tego, ile owoców lub warzyw pracownik może zebrać w danym miejscu.

Inaczej zapłaci się także osobie, która ma zagwarantowane darmowe zakwaterowanie i wyżywienie. W sezonie letnim 2023 roku, gdzie ceny owoców utrzymywały się na bardzo niskim poziomie, plantatorzy deklarowali swoim pracownikom od 1,50 zł do 2 zł na rękę za każdy kilogram zerwanych malin. Inni wskazywali, że pracownik mógł dorobić od 200 do 300 zł za dzień pracy, jednak taka “zmiana” obejmowała najczęściej 10 godzin.

Praca dorywcza w rolnictwie — dla kogo jest dobra i jakich warunków się spodziewać?

Wynagrodzenie w pracy sezonowej zależy zatem także od sprawności pracownika. Wprawiony zbieracz jest w stanie zerwać więcej owoców niż ktoś niedoświadczony. Nie bez znaczenia jest również kondycja fizyczna. Taka praca sezonowa to ciężkie zajęcie fizyczne wpływające na nogi, ręce i plecy pracownika. Również pogoda nie zawsze jest sprzymierzeńcem.

Często doskwiera upał lub deszcz, a krzaki malin, które obraliśmy za przykład, potrafią pokłóć ręce i zniszczyć ubranie. Do pracy trzeba zaopatrzyć się w kapelusz i odpowiednie odzienie. Najlepiej w przewiewną koszulę z długimi rękawami, która będzie odpowiednia na upał, ale i ochroni nasze ręce. Praca przy zbiorach to czasem także ryzyko odbycia zbyt bliskiego spotkania z owadami.

Jeśli pracownik jest uczulony na przykład na jad osy, powinien być bardzo ostrożny. Niemniej, zwłaszcza dawniej, praca przy zbiorach była idealnym rozwiązaniem dla młodzieży, która chciała dorobić podczas wakacyjnej przerwy. To wciąż rozwiązanie praktykowane także przez niektórych studentów, wracających w leci do domów rodzinnych, położonych na wsiach.

Jak wygląda praca dodatkowa przy żniwach?

Do najłatwiejszych nie należy również praca przy żniwach. To dla wielu rolników czas wzmożonych obowiązków. Pracownicy sezonowi, których zatrudniają gospodarze, wstają wcześnie rano i często nie kończą zajęć nawet przed północą. Zajmują się m.in. czyszczeniem, konserwacją, myciem i tankowaniem maszyn, koszeniem albo usuwaniem drobnych awarii w sprzęcie, które czasem się zdarzają.

Kolejne obowiązki to talerzowanie skoszonych pól, wysiew czy opryski. Pogoda podczas żniw także może bardzo pokrzyżować plany i dokładać obowiązków, do i tak ogromnej puli. Praca dodatkowa przy żniwach to raczej zajęcie dla osób, które miały już do czynienia z pracą na wsi, ponieważ nieumiejętne poruszanie się w obrębie maszyn, takich jak na przykład kombajn, czy ich obsługiwanie może skończyć się nawet ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu lub wręcz śmiercią.

Między innymi dlatego najbardziej poszukiwane są osoby z uprawnieniami do obsługi maszyn rolniczych oraz z doświadczeniem. Kombajnista w sezonie letnim 2023 roku mógł liczyć najmniej na 40 - 50 zł brutto za godzinę swojej pracy. Najlepsi pobierali większe wynagrodzenia sięgające nawet 70 zł.

Praca dodatkowa czekająca także przez cały rok

Wśród zajęć dorywczych, na które można liczyć w gospodarstwach rolnych przez cały rok, są m.in.:

• prace dla traktorzystów z czynnym prawem jazdy na ciągnik,
• stanowiska dla pracowników gospodarczych. Zwykle poszukiwane są, tak zwane, “złote rączki”, które zadbają o ogólny porządek w gospodarstwie, jak i wykonają drobne naprawy czy remonty,
• prace dla ogrodników i osób zajmujących się uprawą owoców i warzyw,
• prace dla zootechników oraz innych osób gotowych do pomocy przy hodowli zwierząt, np. bydła lub na fermach drobiu,
• prace leśne, związane m.in. z zagospodarowywaniem terenów leśnych,
• prace w winnicach, polegające m.in. na opiece nad krzewami — ich podcinaniu, podwiązywaniu czy plewieniu.

Stawki zarobków w wyżej wymienionych rodzajach prac są różne. Zależą m.in. od doświadczenia i ewentualnych uprawnień, którymi dysponuje pracownik. Inaczej płaci się w poszczególnych regionach kraju. Na poziom wynagrodzenia ponownie wpływa także praca z zakwaterowaniem i wyżywieniem lub bez tych dodatków. W ofertach spotyka się widełki oscylujące od najniższej krajowej do nawet 9 tys. zł brutto za miesiąc pracy.

Gdzie szukać ofert pracy dodatkowej w rolnictwie?

Szukając dorywczych zajęć w rolnictwie, warto po prostu zaglądać do gospodarstw położonych blisko miejsca zamieszkania pracownika i rozpytywać o możliwości zatrudnienia. Dobrze działa także poczta pantoflowa. O tym, że w danym miejscu będą wakaty, często dowiemy się na przykład od rodziny czy sąsiadów.

W dobie powszechności Internetu sprawdzonym sposobem jest także przeglądanie ogłoszeń dostępnych w dużych portalach. Dla osób mieszkających na przykład w Bolesławcu, w Legnicy czy w Głogowie, na GoWork.pl czeka wiele ofert pracy dorywczej, pochodzących z gospodarstw położonych nieopodal tych miast. Portal zbiera ogłoszenia od rolników działających nie tylko w obrębie wymienionych miejscowości, ale na terenie całego kraju.

Internet to dziś najpopularniejszy sposób znalezienia pracy, jak i pracownika, dlatego nie wolno pominąć tego medium, jeśli szukamy pracy dorywczej w rolnictwie. To najlepszy sposób na jej znalezienie, zwłaszcza gdy interesuje nas praca z zakwaterowaniem i jesteśmy gotowi wyjechać w wybrany region, aby podjąć takie zatrudnienie.